Archiwum grudzień 2019

200 zł

Kredyt hipoteczny krok po kroku – jak wnioskować o kredyt na mieszkanie?

Kredyt hipoteczny to jeden z produktów finansowych, który trudno jest otrzymać. Banki bardzo dokładnie weryfikują wnioskujących, sprawdzają źródła ich dochodów, wydatki, analizują historię kredytową itp. Nie jest to kredyt, który można otrzymać z dnia na dzień. Proces starania się o kredyt hipoteczny może być czasochłonny. Podpowiadamy więc, jak krok po kroku ubiegać się o kredyt na mieszkanie.

Jaka zdolność kredytowa do kredytu hipotecznego?

Zdolność kredytowa to ocena wiarygodności finansowej. Banki skupiają się na analizie ilościowej i jakościowej. Ta pierwsza koncentruje się na sytuacji finansowej wnioskującego. Brane pod uwagę są zarobki, źródło tych dochodów, wydatki, zobowiązania itp. Banki sprawdzają też bazę BIK, wiedzą, jaka była nasza historia kredytowa. Ocena jakościowa natomiast dotyczy sytuacji życiowej. Znaczenie w niej ma wiek, wykształcenie, wykonywany zawód, staż pracy, liczba w gospodarstwie domowym, status majątkowy czy sytuacja mieszkaniowa.

Jak ocenić zdolność kredytową? Warto skorzystać z kalkulatorów, które wyliczą ją za nas. Należy wpisać do nich wymienione wyżej dane, czyli dochody, wydatki, stałe zobowiązania, na jaki okres chce się wziąć kredyt itp. Po chwili dowiemy się, jaka jest prognozowana kwota, o jaką możemy się ubiegać. Zastanawiając się więc, ile trzeba zarabiać, żeby dostać kredyt hipoteczny, lepiej sprawdzić, jaką mamy zdolność kredytową. To od niej zależy, czy otrzymamy kredyt. Analizowanych jest znacznie więcej czynników niż tylko zarobki.

Najlepszy kredyt hipoteczny – gdzie szukać?

Szukając odpowiedniego do naszej sytuacji produktu, warto skorzystać z porównywarek kredytów hipotecznych. Wystarczy, że wpiszemy, o jaką kwotę chcemy się ubiegać i na jaki okres, a po chwili dowiemy się, w jakim banku są oferty dopasowane do naszych potrzeb. Będzie można przeanalizować je pod względem oprocentowania, prowizji, RRSO, raty kredytu czy całościowej kwoty do spłaty. Dzięki temu łatwiej będzie podjąć decyzję, w jakim banku kredyt hipoteczny będzie opłacalny.

Kredyt hipoteczny – jakie dokumenty?

Mając już wybrany bank, należy złożyć stosowny wniosek, wówczas procedura kredytowa zostaje uruchomiona. Konieczne jest przedstawienie wielu dokumentów, które pozwolą na weryfikację nas jako potencjalnych kredytobiorców.

Dokumenty podzielić można na kilka kategorii. Niezbędne jest dołączenie do wniosku dokumentów osobowych, czyli kserokopii dowodu osobistego potwierdzonej z oryginałem i kserokopii innego dowodu tożsamości, np. prawa jazdy czy paszportu. Najwięcej dokumentów koncentruje się wokół naszych finansów. Trzeba więc dołączyć zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach, wyciąg z rachunku bankowego za wskazany okres, często jest to 12 ostatnich miesięcy. Banki wymagają również przedstawienia deklaracji PIT-37.

Wiele dokumentów jest też związanych z samą nieruchomością. One uzależnione są od tego, czy staramy się o nieruchomość z rynku pierwotnego, czy wtórnego. Bank może więc wymagać umowy przedwstępnej z deweloperem lub zbywcą, potwierdzenia wniesienia wkładu własnego, odpisu z księgi wieczystej nieruchomości, kosztorysu itd.


Rozsypane monety

Ile wkładu własnego przy kredycie hipotecznym? Jakie zabezpieczenie kredytu na mieszkanie?

Kredyt hipoteczny to produkt finansowy, który wymaga wkładu własnego. W różnych bankach wartości te mogą być inne, niektóre instytucje obniżają wysokość wkładu własnego, jeśli klient zgodzi się na dodatkowe ubezpieczenie. Ile więc aktualnie wynosi wkład własny? Czy można go uniknąć, biorąc kredyt hipoteczny?

Ile wynosi wkład własny przy kredycie hipotecznym w 2019 r.?

Od 2017 roku banki wymagają 20% wkładu własnego. Są jednak od tej reguły wyjątki. Jeśli klient zgodzi się skorzystać z płatnego dodatkowego ubezpieczenia, wówczas limit ten może zmniejszyć się do 10%. Trzeba jednak liczyć się z tym, że wyższy wkład własny to lepsze warunki kredytu hipotecznego. Obniżenie go wpływa na zwiększenie kosztów kredytu, co w dłuższej perspektywie jest średnio opłacalne. Warto przy tym wiedzieć, że wkład własny wpłacany jest sprzedającemu, a nie bankowi, co często jest mylnie interpretowane.

Co może być wkładem własnym?

Nie tylko zgromadzone oszczędności mogą być wkładem własnym, choć z nimi wiążą się najmniejsze formalności w przypadku kredytu hipotecznego. Okazuje się, że wkład własny nie musi być w formie gotówki. Co zatem może nim być? Banki za wkład własny mogą uznać np. wartość działki, na której będzie budowany dom, zaliczkę wpłaconą firmie deweloperskiej, jeśli kupujemy nieruchomość na rynku pierwotnym, kupiony materiał na budowę domu, posiadane nieruchomości, które chcemy sprzedać. Wkładem własnym mogą być nawet środki z likwidacji popularnych książeczek mieszkaniowych. Jak więc widać, możliwości jest całkiem sporo. Można też starać się o kredyt hipoteczny bez wkładu własnego.

Kredyt hipoteczny bez wkładu własnego – czy możliwy?

Staranie się o kredyt hipoteczny bez wkładu własnego jest możliwe, jednak są to wyjątkowe sytuacje. Z takiego rozwiązania można skorzystać, mając zabezpieczenie na innej nieruchomości. Może to być nawet nieruchomość bliskiej nam osoby. Nie wystarczy jednak stosowny wpis do hipoteki właściciela. Będzie musiał on przystąpić do takiego kredytu. Trzeba jednak pamiętać, że wartość nieruchomości ma przekraczać wymagany przez bank wkład własny.

Kolejnym rozwiązaniem jest pożyczka od dewelopera. Skorzystać z tego mogą osoby, które starają się o kredyt na nieruchomość z rynku pierwotnego. Wówczas to deweloper może udzielić pożyczki na wkład własny.

Jeżeli natomiast chodzi o rynek wtórny, możliwe jest kupienie nieruchomości za cenę niższą niż jej rzeczywista wartość. Wówczas ta różnica między kosztami może zostać uznana przez bank jako wkład własny.

Co jeszcze banki biorą pod uwagę przy kredycie hipotecznym?

Poza wkładem własnym istotna jest zdolność kredytowa. Banki dokładnie analizują sytuację finansową każdego potencjalnego klienta. Biorą pod uwagę dochody, wydatki, stałe zobowiązania, liczbę osób na utrzymaniu, zajmowane stanowisko, staż pracy, a nawet wiek, wykształcenie i stan cywilny. Oceniają czy występuje nadwyżka, która będzie mogła zostać przeznaczona na spłatę zobowiązania. Banki sprawdzają również bazę BIK. Osoby, które miały problemy ze spłatą pożyczek lub są zadłużone, mogą nie otrzymać kredytu hipotecznego.


Kobieta trzymające wachlarz pieniędzy

Praca za granicą i kredyt w Polsce – czy możliwy?

Pracujesz za granicą, ale swoją przyszłość wiążesz z Polską? Wielu Polaków właśnie tak robi – zarabia poza krajem, by móc w ojczyźnie lepiej żyć. Czy jednak będąc w takiej sytuacji, można liczyć na kredyt w polskim banku?

Czy pracując za granicą, można dostać kredyt w Polsce?

Pytanie to jest jak najbardziej zasadne i zapewne wielu Polaków stanęło przed tym dylematem. Czy bank w Polsce udzieli nam kredytu, gdy pracujemy za granicą i zarabiamy w obcej walucie? Niestety odpowiedź nie napawa optymizmem, ponieważ na banki jest nałożone ograniczenie, które nie zezwala im udzielania zobowiązań finansowych osobom zarabiających w innej walucie niż PLN, o czym mówi nowelizacja przepisów i Rekomendacja S. To jednak nie oznacza, że nie da się dostać kredytu w ogóle, ponieważ nie dotyczy to wszystkich walut. Zarabiając na przykład w euro, mamy większe szanse na otrzymanie kredytu w Polskim banku.

Czym jest Rekomendacja S?

Otrzymanie kredytu nigdy nie należało do prostych czynności, przez wzgląd na dokładną weryfikację banków. Osoby zarabiające pieniądze za granicą miały jeszcze trudniej, ponieważ większość banków nie patrzyła na to zbyt przychylnie, a wprowadzenie przez KNF nowelizacji Rekomendacji S jeszcze bardziej skomplikowało sprawę. Oznacza to, że kredyt można otrzymać tylko w walucie, w której się zarabia.

Głównym powodem tej nowelizacji było utrudnienie zaciągania przez Polaków mieszkających w kraju kredytów w obcych walutach. Niestety znacząco utrudniło to życie także tym, którzy pracują za granicą, a chcą wziąć kredyt w Polsce. Innymi słowy, będąc za granicą i chcąc pozyskać nowe fundusze, trzeba byłoby korzystać z lokalnych banków i brać kredyty w lokalnej walucie. Większość Polskich banków nie oferuje z kolei innych kredytów jak w PLN, a kredytobiorca musi zarabiać w złotówkach.

Kto może liczyć na kredyt w Polsce, zarabiając za granicą?

Banki mają narzucone pewne ograniczenia, które mają być też zabezpieczeniem przed sytuacją podobną do tej, z frankiem szwajcarskim. Kredyty walutowe uznawane są za ryzykowne, dlatego znacząco utrudniono do nich dostęp i podano takie, a nie inne wytyczne. To jednak nie oznacza, że pracując za granicą i zarabiając w obcej walucie, nie mamy innych opcji.

Najlepiej mają się z pewnością te osoby, które zarabiają w euro. Na rynku ofert bankowych można znaleźć kilka propozycji właśnie z tą walutą. Oczywiście trzeba się liczyć z tym, że wówczas nie zaciąga się kredytu w złotówkach, a właśnie w euro, czyli bierze się kredyt walutowy. Trzeba też pamiętać, że warunki będą mniej korzystne, a cała procedura weryfikacyjna o wiele dłuższa.

Kredyt w Polsce, a praca za granicą – jak dostać?

W większości przypadków chcąc ubiegać się o kredyt w Polsce, a zarabiając w obcej walucie, nie mamy żadnych szans na to, by nasz wniosek został pozytywnie rozpatrzony. Przepisy są dosyć jasne – kredyt musi być udzielony tylko w walucie, w której się zarabia. Można to trochę ominąć, między innymi zaciągając takie zobowiązanie z osobą, która mieszka i zarabia właśnie w Polsce. Jest tylko jeden haczyk – zdolność kredytowa będzie obliczana na podstawie zarobków tylko tej osoby, więc zdecydowanie zmniejsza to nasze możliwości, szczególnie gdy chcemy pozyskać więcej pieniędzy (np. przy kredycie hipotecznym).

Gdzie szukać kredytu w Polsce dla pracującego za granicą?

To czy bank zdecyduje się udzielić nam kredyt, będzie zależało przede wszystkim od tego, jakie ma wewnętrzne przepisy i jakie usługi może zaproponować. To niestety znacząco utrudnia znalezienie placówki finansowej, która udzielałaby kredytów osobom pracującym i zarabiającym za granicą. Wśród nich można wymienić: Alior Bank, PKO BP, Pekao, BNP Paribas, BOŚ Bank, mBank, Credit Agricole, Millenium. Oczywiście każdy z nich ma swoje własne wytyczne, dlatego szukając możliwości zaciągnięcia zobowiązania gotówkowego, najlepiej wcześniej zapoznać się z ofertami.